„Legia Warszawa oficjalnie zwolniła trenera Edwarda Iordănescu z pełnionej funkcji.”

Edward Iordănescu nie jest już trenerem Legii Warszawa.

Rumuński szkoleniowiec rozpoczął pracę w stolicy w lipcu tego roku. Na początku zanotował kilka sukcesów – zdobył Superpuchar Polski i wprowadził drużynę do fazy grupowej Ligi Konferencji, choć dwumecz z Hibernianem sprawił jego zespołowi sporo trudności. Niestety w Ekstraklasie Legia rozpoczęła słabo – po pięciu kolejkach ma tylko siedem punktów i zajmuje 12. miejsce.

Iordănescu za niepowodzenia obarcza winą chaotyczną politykę transferową klubu. W jednym okienku sprzedano bowiem kluczowego obrońcę Jana Ziółkowskiego, pomocnika Maxiego Oyedele oraz ofensywnego lidera Ryoyę Morishitę.

W rozmowie ze stacją Sport Total FM trener narzekał także na krótkie przygotowania do sezonu i brak możliwości zatrzymania najważniejszych zawodników. Podkreślił, że oczekiwania w Legii są ogromne, a cierpliwość – minimalna. Wspomniał też, że odrzucił propozycje z Bliskiego Wschodu, gdzie mógłby zarabiać znacznie więcej, ponieważ chciał pracować w Europie i rozwijać się sportowo.

47-letni Rumun zauważył, że presja w Warszawie jest wyjątkowa – jak wcześniej mówił jego poprzednik, Gonçalo Feio, najtrudniejsze stanowisko w Polsce to prezes klubu, a zaraz po nim trener Legii.

Mimo krytyki i rozczarowania rezultatami Iordănescu zapewnił, że wciąż wierzył w realizację celów, lecz sytuacja kadrowa i oczekiwania wobec drużyny sprawiły, że jego zadanie stało się niemal niewykonalne.

Następny mecz Legii zaplanowano na 14 września o godzinie 14:45 – rywalem na własnym stadionie będzie Radomiak Radom.

Be the first to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published.


*