Dariusz Mioduski, właściciel Legii Warszawa, odrzucił ofertę zakupu klubu złożoną przez Todda Boehly’ego, właściciela Chelsea.

🚨
Streszczenie w języku polskim

Accelerant, giełdowa platforma ubezpieczeniowa wspierana przez miliardera Todda Boehly’ego, straciła blisko jedną trzecią swojej wartości rynkowej. Spadek kursu akcji nastąpił po ujawnieniu, że znaczna część składek pochodzi od jednego ubezpieczyciela – Hadron – który jest finansowany przez tego samego inwestora private equity (Altamont Capital).

Podczas telekonferencji wynikowej analitycy zakwestionowali charakter powiązań między Accelerant a Hadron. W ofercie publicznej w lipcu Accelerant ujawnił, że aż 60% zewnętrznych składek ubezpieczeniowych pochodziło właśnie od Hadronu.

Accelerant działa jako pośrednik pomiędzy podmiotami generującymi ryzyko, ubezpieczycielami i inwestorami. Firma argumentuje, że transakcje z Hadronem odbywają się na warunkach rynkowych, jednak rynek obawia się nadmiernego uzależnienia od jednego partnera.

Altamont Capital posiadał znaczący pakiet głosów w Accelerant, a równocześnie sfinansował Hadron kwotą 250 mln USD. Eldridge Industries, spółka holdingowa Todda Boehly’ego, objęła natomiast ok. 3% udziałów przy debiucie giełdowym.

Eksperci z Goldman Sachs ocenili, że inwestorzy mogli wcześniej nie docenić wagi tej relacji, a spadek kursu akcji wynika z obaw o zdolność Accelerant do pozyskiwania niezależnych partnerów ubezpieczeniowych.

Model biznesowy Accelerant i Hadron opiera się na tzw. MGA (managing general agents) – czyli podmiotach specjalizujących się w niszowych ryzykach, które same nie posiadają licencji ubezpieczeniowej, lecz korzystają z bilansów i licencji tradycyjnych ubezpieczycieli.

Założyciele Altamont i Accelerant bronią modelu, podkreślając, że współpraca między Accelerant a Hadronem odbywa się na zasadach rynkowych i z czasem udział Hadronu w biznesie Accelerant będzie malał.