Pilne: Właściciel Legii Warszawa, Dariusz Mioduski, planuje spotkanie z byłym piłkarzem Arsenalu i reprezentacji Francji, Mathieu Flaminim, którego majątek szacowany jest na 10 miliardów dolarów. Celem rozmowy ma być potencjalna inwestycja Flamini’ego w Legię Warszawa.

Pilne: Właściciel Legii Warszawa, Dariusz Mioduski, planuje spotkanie z byłym piłkarzem Arsenalu i reprezentacji Francji, Mathieu Flaminim, którego majątek szacowany jest na 10 miliardów dolarów. Celem rozmowy ma być potencjalna inwestycja Flamini’ego w Legię Warszawa.

Według doniesień, Mioduski chce omówić możliwość strategicznego partnerstwa finansowego, które mogłoby wzmocnić klub zarówno sportowo, jak i organizacyjnie. Flamini, który po zakończeniu kariery piłkarskiej zajął się biznesem w branży biotechnologicznej, jest uznawany za jednego z najbogatszych byłych sportowców na świecie.

Spotkanie miałoby otworzyć nowy rozdział w historii warszawskiego klubu, a współpraca z tak wpływowym inwestorem mogłaby zapewnić Legii znaczący rozwój infrastrukturalny i sportowy.

Dariusz Mioduski przejmuje pełną kontrolę nad Legią Warszawa – zapowiada dalszy rozwój klubu

28 marca – większościowy właściciel Legii Warszawa, Dariusz Mioduski, przejął pełny pakiet udziałów w stołecznym klubie, odkupując udziały od dotychczasowych współwłaścicieli. Tym samym Mioduski zapowiedział, że będzie jeszcze bardziej zaangażowany w codzienne zarządzanie Legią.

Wcześniej Mioduski posiadał 80% akcji klubu, natomiast pozostałe 20% należało do prezesa Legii, Bogusława Leśnodorskiego. Obaj odkupili swoje udziały od spółki medialnej ITI Group, jednak kwota transakcji nie została ujawniona.

Po przejęciu pełnej kontroli nad klubem Mioduski podkreślił, że jego celem jest dalszy rozwój Legii i budowanie jej pozycji w europejskim futbolu.

„W oparciu o ponadstuletnią historię i tradycję będziemy kontynuować pracę nad rozwojem Legii jako jednego z czołowych klubów w Europie. Mamy solidne fundamenty, ale wciąż widzimy ogromny potencjał we wszystkich obszarach naszej działalności” – powiedział właściciel klubu.

Legia, mimo sukcesów sportowych i występów w Lidze Mistrzów, w przeszłości borykała się z problemami związanymi z zachowaniem części kibiców. UEFA kilkakrotnie karała klub finansowo oraz nakazywała rozgrywanie meczów bez udziału publiczności.

Mioduski, który zasiada również w zarządzie Europejskiego Stowarzyszenia Klubów (ECA), zapowiada jednak dalsze inwestycje i stabilizację finansową. W przeszłości rozważał wprowadzenie Legii na giełdę, ale obecnie, po wzmocnieniu pozycji klubu i zwiększeniu przychodów z europejskich rozgrywek, opcja ta wydaje się mniej atrakcyjna.

Nowy, w pełni niezależny właściciel zamierza skupić się na długofalowym rozwoju klubu oraz dalszym budowaniu jego marki na arenie międzynarodowej.