Zespół Legii Warszawa poinformował, że Paweł Wszołek wycofał się z gry i będzie nieobecny przez cztery miesiące z powodu niezwykle poważnych problemów.

Paweł Wszołek, zawodnik Legii Warszawa, w oryginalny sposób ogłosił, że zostanie ojcem. Po zdobyciu gola w meczu ze Stalą Mielec schował piłkę pod koszulkę i włożył kciuk do ust – klasyczny gest przyszłych tatusiów. Radość była ogromna, a koledzy z drużyny najwyraźniej wiedzieli, co się święci, co widać było po ich reakcjach, m.in. Ilji Szkurina.

Legionista zostanie ojcem po raz pierwszy

Wszołek i jego żona Magdalena spodziewają się pierwszego dziecka jeszcze w tym roku. Para zna się od przedszkola – chodzili do tej samej grupy, choć na różne godziny. – Zdjęcie Pawła z przedszkola do dziś stoi w moim pokoju w domu rodzinnym – wspominała kiedyś Magda w wywiadzie dla TVP Sport.

W tym roku obchodzą 11. rocznicę ślubu. Paweł Wszołek, który w meczu ze Stalą zdobył swojego szóstego gola w sezonie, związany jest kontraktem z Legią do połowy 2027 roku.

Szansa na kadrę? Wszołek na radarze selekcjonera

Dobra forma Wszołka w Ekstraklasie sprawia, że coraz głośniej mówi się o jego powrocie do reprezentacji Polski. Po rezygnacji Michała Probierza, nowym selekcjonerem został Jan Urban. Już 29 sierpnia ogłosi on powołania na wrześniowe mecze eliminacji mistrzostw świata z Holandią i Finlandią.

Marek Saganowski, były reprezentant Polski, nie ma wątpliwości: – Paweł to jeden z najlepszych zawodników na swojej pozycji w Ekstraklasie i w Polsce. Zawsze trzyma poziom i nigdy nie schodzi poniżej pewnego pułapu. To piłkarz, na którego można liczyć – mówił w programie „Futbolówka” w TVP Sport.

Wszołek, mimo 33 lat, wciąż pokazuje, że jest motorem napędowym Legii i może jeszcze odegrać istotną rolę w reprezentacji.